Są różne sposoby na eksponowanie naszej domowej kolekcji sztuki, do tworzenia której nieustannie zachęcam, bo wiecie, dom bez obrazów słabo wygląda… Tym razem proponuję ustawianie zamiast wieszania. O co chodzi? Mowa o wąskich półeczkach/listwach, które mocujemy na ścianie, a na nich po prostu ustawiamy oprawione prace. Półki można rozmieścić w przeróżnych konfiguracjach – długą pojedynczą lub kilka na wysokości całej ściany – zależy w jakim formacie mamy prace, które chcemy na nich ustawić.
źródło: apartmenttherapy.com
źródło: annikavonholdt.com
Gotowe półki można kupić np. w znanym sklepie na I lub po prostu zamówić u stolarza. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość prostych zmian ekspozycji – przestawianie obrazków to już czysta zabawa. Poza tym takie miejsce można wykorzystać dodatkowo do ekspozycji jakiś drobnych pamiątek.
źródło: manditremayne.blogspot.com
źródło: manditremayne.blogspot.com
Oprawione prace możemy ustawiać równo obok siebie, dopasowane ramą, rozmiarem; stworzymy wrażenie artystycznego nieładu, gdy obrazy będą zachodzić na siebie – pole do popisu jest tu duże.
źródło: coffeestainedcashmere.tumblr.com
Na półkach najlepiej będzie prezentować się kolekcja grafiki lub fotografii, ale oczywiście obrazy na płótnie też mogą znaleźć tam swoje miejsce.
źródło: www.buzzfeed.com
Dzieła w niewielkim formacie, które z powodzeniem można ustawić na tego typu półkach znajdziecie w galerii artpower.pl, w kategorii rozmiarowej „S”, np.:
Joanna Styrylska-Gałażyn, „Grunwald”, artpower.pl