Duży abstrakcyjny obraz może być tym mocnym akcentem, który podporządkuje sobie przestrzeń i skupi całą uwagę. Pewnie m.in. tym kierował się nabywca obrazu Anny Holewińskiej-Zakowskiej, która w mojej galerii jest specjalistką od wielkoformatowych kompozycji. Chociaż w tym przypadku, biorąc pod uwagę gabaryty sofy, proporcje są nieco zaburzone i z powodzeniem zmieściłby się tam drugi taki obraz. No, ale ja lubię gęsto zapełnione ściany…
W mojej galerii zdecydowanie najczęściej sprzedaje się malarstwo. Jednak od czasu do czasu schodzą grafiki albo prace w innych rzadszych technikach. Jedną z takich technik jest guma chromianowa, a jedyną artystką w artpower.pl, która tym się zajmuje jest Dagmara Kwiatek-Kamińska. W ogóle jest to dość mało popularna technika wśród współczesnych twórców – może z racji pracochłonności i konieczności posiadania odpowiedniego zaplecza.
Dagmara Kwiatek-Kamińska, „Kraków i samochody”, artpower.pl
Pięknie wyglądają domy pełne sztuki, ale co zrobić, żeby mieć taki dom? Czy to wyłącznie kwestia pieniędzy i wiedzy o sztuce? Oczywiście nie. Sztuka nie jest tylko dla bogatych wybrańców losu. Możesz sobie pozwolić na nią i Ty, a co więcej możesz stworzyć własną domową kolekcję. To kwestia chęci i przełamania stereotypów związanych z kupnem i kolekcjonowaniem dzieł sztuki.
Jak zacząć? Dotarcie do sztuki jest dość proste – poprzez działalność licznych galerii, domów aukcyjnych, targów sztuki i szereg wydarzeń kulturalnych. Jedyny problem, to odnaleźć się w tym świecie i dokonać pierwszego samodzielnego wyboru.
Kasia Gawron, „Phenomenal Woman”, artpower.pl
W gronie „moich” artystów znajdziecie Hannę Ilczyszyn – absolwentkę wrocławskiej ASP. Jej obrazy zwykle przedstawiają postacie dzieci z zasłoniętymi lub zamazanymi twarzami – jest w nich coś zarówno intrygującego, jak i przerażającego. A dzisiaj dowiedziałam się, że jedna z prac artystki trafiła do grupy 12 wyjątkowych obrazów, które pojawiły się w najnowszym kalendarzu wydanym przez Saatchi Gallery. To ogromne wyróżnienie, biorąc choćby pod uwagę ilość artystów i dzieł, jakie można znaleźć w tej galerii.
Poniżej mamy przykładowy obraz artystki – foto z domu klienta. Myślę, że nigdy nie pożałuje swojego zakupu…
Trzeba sobie powiedzieć wprost: sztuka najnowsza pasuje naprawdę do każdego wnętrza. Pozostaje tylko kwestia decyzji, co wybrać z tej fali obrazów, która mam wrażenie, że zalewa nas z ofert galerii, czy aukcji młodej sztuki. Jestem przekonana, że gdy dobrze poszukamy, to znajdziemy dzieło, które przypadnie nam do gustu i wpasuje się do naszego domowego otoczenia. Nie bójmy się zabawy stylami, łączenia starego z nowym – nikt nie powiedział, że do tradycyjnego wnętrza nie pasuje nowoczesny obraz. Trochę odwagi, a mamy szansę uzyskać niepowtarzalny efekt.
Zobaczcie przykład jadalni, gdzie pięknie współgrają ze sobą retro dodatki i współczesny obraz. Widzimy tu obraz młodej malarki Joanny Styrylskiej-Gałażyn, któremu towarzyszą stare oleodruki z portretami dzieci z lat czterdziestych, widzimy też starą ceramiczną świętą figurkę, a nad wszystkim króluje francuski emaliowany żyrandol z początku XX wieku. Cukiernica z antyków i nowoczesny blender też się tu nie wykluczają…
fot. JSG
read more
Miasta, ulice, sklepy z okresu końca komunizmu i transformacji ustrojowej, to dość częsty wątek w twórczości artystów urodzonych na przełomie lat 70 i 80-tych. Dzięki nim wracamy do czasów dzieciństwa, które we wspomnieniach jest bardzo wyidealizowane, chociaż ówczesny świat diametralnie różnił się od dzisiejszego. Przykładem takich artystów są Joanna Styrylska-Gałażyn oraz Bartosz Milewski, których prace można oglądać w galerii artpower.pl.
źródło: Wikipedia
„Wielkie oczy” to tytuł najnowszego filmu Tima Burtona o amerykańskiej artystce Margaret Keane malującej dzieci z charakterystycznymi wielkimi oczami. Jej obrazy stały się niezwykle popularne za sprawą jej męża Waltera Keane’a, który po prostu przypisał sobie ich autorstwo. Historia jest ciekawa pod wieloma względami, bardziej szczegółowy opis filmu znajdziecie tutaj. Ale dla mnie „Wielkie Oczy” są interesujące z perspektywy handlu sztuką – jakie mechanizmy decydują o tym, że dany artysta odnosi sukces komercyjny? Jakie talenty tu mają znaczenie? Czy sama sztuka jest w stanie się obronić? Czy obrazy nieśmiałej i skrytej Margaret miałyby szanse wejść w „wielki świat”, gdyby nie tupet i niewątpliwie wysokie zdolności marketingowe i sprzedażowe jej męża Waltera? A scena, w której widzimy wielkie stoisko z reprodukcjami obrazów w hipermarkecie daje wiele do myślenia, zwłaszcza, gdy prowadzi się galerię internetową… 🙂
źródło: filmweb.pl
Czasem klienci galerii mają bardzo sprecyzowane oczekiwania co do tematyki poszukiwanego dzieła. Zdarzyło się, że klientka pilnie potrzebowała na prezent pracę koniecznie z motywem drogi. Obraz miał być podziękowaniem dla pewnego profesora za wieloletnią współpracę – wspólną drogę zawodową. Pomysł bardzo ciekawy, okazja wyjątkowa, więc trzeba było stanąć na wysokości zadania.
Ostateczny wybór padł na obraz Marty Lipowskiej:
Obdarowany był zachwycony – i o to właśnie chodziło…
Jeśli zainteresował Cię taki motyw w sztuce i lubisz metaforyczne prezenty, to zobacz, jakie mam inne propozycje.
Kupiłeś w galerii grafikę, rysunek, fotografię, wydruk cyfrowy – po prostu pracę na papierze. I co dalej? Jak z zakupionym dziełem postępować? Jak oprawić? Gdzie powiesić, aby nasz nabytek cieszył oczy przez wiele lat i nie stracił na wartości przez naszą niewiedzę i nieostrożność? Na te i inne pytania odpowiadam w specjalnym poradniku dla klientów, który dołączam do każdego dzieła zakupionego w artpower.pl – a tutaj kilka najważniejszych podpowiedzi….
Dagmara Kwiatek, „Niebieskie rowery”, technika mieszana – artpower.pl
Nie ma co ukrywać, że malarstwo Elizy Kleczewskiej to tegoroczny hit. Artystka nie zdążyła na dobre zaistnieć na stronach artpower.pl, a już pojawili się się pierwsi nabywcy i pozytywny trend utrzymuje się, co oczywiście bardzo mnie cieszy. Ulubionym tematem artystki są dzieci zagubione w dość abstrakcyjnym tle. Można do tego dorabiać różne historie, pewnie każdy odczytuje jej prace na swój własny sposób.
Eliza Kleczewska, akryl, 60×70 cm, artpower.pl
Za popularnością obrazów przemawiają również dość przystępne ceny. Kleczewska jest bardzo pracowitą autorką i praktycznie co tydzień pojawia się coś nowego, więc warto śledzić jej profil. A jako niespodziankę mam kilka fotek z obrazami artystki prosto z domów klientów…
To ja, Gabi. Prowadzę internetową galerię sztuki artpower.pl, ale też interesuję się wystrojem wnętrz. Czytam wiele blogów i magazynów o wnętrzach - szczególną uwagę zwracam na to, co wisi na ścianach. I zawsze się zastanawiam, czemu zagraniczne mieszkania są pełne sztuki, a w Polsce zwykle wieje nudą pustych ścian. Czas coś z tym zrobić i właśnie po to powstał ten blog.
O blogu